Koń pociągowy - jeden problem - rozwiązanie

Koń pociągowy - jeden problem - rozwiązanie

Wszystko zależy od tego, jaką kartą wzięliśmy pierwszą lewę. Jeżeli waletem, możemy darować sobie dalsze wysiłki, ponieważ całe rozdanie wygląda następująco:

 

7

W 10

A K D W 10 6

A K D 5

10 8 2

A 9 5 4 2

5 4 3 2

7

 

N

W

 

E

S

 

A K D W 3

D 8 7 3

9 7

9 4

 

9 6 5 4

K 6

8

W 10 8 6 3 2

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Oczywiście, w drugiej lewie zagramy w kiery i będziemy niezadowoleni jeżeli rozgrywający trafi, kładąc z ręki blotkę. Z pierwszej lewy będzie wiedział, że my mamy 10 PC w pikach. Pozostałe 6 PC w rękach obrońców to as i dama kier. Czy możemy mieć asa? W tym przypadku partner, na swoje 2♠ miałby tylko 2 PC. Niemożliwe. A co najmniej mało prawdopodobne, aby as kier był u E. Wzięcie pierwszej lewy waletem było równie skuteczne, jak pokazanie rozgrywającemu kart.

Jeżeli weźmiemy pierwszą lewę asem, rozgrywający założy, że nasz partner wyszedł spod króla. To z kolei oznacza, że nie może on mieć asa kier, bez którego my nie mielibyśmy wtedy otwarcia .