BRYDŻ DLA MYŚLĄCYCH – lekcja XVIII

TECHNIKA

EDWIN KANTAR

Mecz	AKD
Rozd. 17	1084
Rozd. N	976
Obie przed	AK93
1043	WNES	W52
AKDW9		763
K85		AW102
76		W102
	9876
	52
	D43
	D854

W	N	E	S
	1BA	pas	pas
2	pas…

Pierwszy wist:  A. Z konfiguracji AK wychodzimy w pierwszej lewie asem – to pierwsza dziś rada Kantara.

EDWIN KANTAR KOMENTUJE:

1.LICYTACJA:

Zupełnie normalna. Po tym, jak N rozpoczął 1BA dalej walczyć może tylko gracz S, bo N już opowiedział swoją historię.

2.WIST.

Wierzcie lub nie, ale obecnie bardzo wiele par amerykańskich wistuje damą z AKD(x) prosząc w ten sposób partnera o przekazanie sygnału ilościowego. Dodatkową zaletą takiej umowy jest to, że jeśli partner wychodzi asem z konfiguracji AK(x), od razu wyklucza to posiadanie przez niego damy w tym kolorze.

Trzecia ręka, czyli partner wistującego, na podstawie licytacji może zwykle odczytać z jakiej konfiguracji nastąpił wist damą. Poza tym, dość często walet w tym kolorze będzie również widoczny. Wierz mi na słowo, stosowanie takiej konwencji – na gry kolorowe asem z AK(x), a damą z AKD(x) to naprawdę dobry pomysł.

3.DALSZA OBRONA.

N zgrywa trzy lewy pikowe, a potem wychodzi K. Wist królem w każdej lewie poza pierwszą oznacza AK(x) lub KD(x) i żąda od partnera przekazania sygnału jakościowego (marka/demarka). Gracz S zachęca więc do kontynuowania trefli, a N w kolejnych lewach gra asa i blotkę w tym kolorze.

4.ROZGRYWKA.

W przebija trzecią rundę trefli, a potem odbiera przeciwnikom wszystkie atuty. Teraz pozostaje mu trafić położenie damy karo. Leniwy rozgrywający może założyć, że ma ją otwierający 1BA, czyli N. Nie tak szybko! Policzmy jego punkty: AKD w pikach to już dziewięć, a po dodaniu siedmiu za asa i króla trefl otrzymamy liczbę 16. Dodatkowe 2 PC za damę karo dałyby już 18, a wtedy N byłby zbyt silny na otwarcie 1BA. W związku z tym W gra karo do asa, a potem impasuje damę u gracza S. Osiem lew i 110 dla EW.

5.ROZGRYWKA – WERSJA TRUDNIEJSZA

Załóżmy, że N widzi wszystkie karty i, po ściągnięciu trzech pików, odchodzi w atu. W tym momencie problem staje się nieco bardziej skomplikowany i W, ponownie pokonując lenistwo, musi przeprowadzić rozgrywkę wywiadowczą. Najpierw zabiera przeciwnikom atuty, a potem dwukrotnie wychodzi blotką trefl z ręki do  W102 w stole. Dystrybucja honorów w tym kolorze wyjaśnia się, więc ponownie liczymy punkty N i już wiemy kto ma damę karo.

Przełożył i opracował: W.Starkowski.

Dziękujemy E.Kantarowi za zgodę na wykorzystanie jego materiałów w „Brydżu”.