RELACJE
WŁODZIMIERZ STARKOWSKI
W 1989 roku, w pierwszym w czasach Nowej Polski turnieju o Grand Prix Warszawy wystartowały aż 523 pary. Pamiętam, że gmach Politechniki Warszawskiej po prostu pękał w szwach, a znalezienie miejsca przy właściwym stole zajmowało kilkanaście minut. To już pewnie nie wróci, ale GPW to nadal największy polski kongres brydżowy. Niestety, na tym te naj… już się kończą, a koń jaki był, każdy widział.
W tym roku grałem w prawie wszystkich turniejach Kongresu, a moim partnerem był trzykrotny zwycięzca długiej fali GPW – Piotr Tuszyński. Tą informacją właściwie zakończyłem już relację z naszych występów, a teraz popatrzmy na najlepszych.
W głównym…
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.