RELACJE
ARTUR WASIAK
W trwającym cyklu rozgrywek drużyn narodowych mikstowa reprezentacja Polski słabo wypadła w Mistrzostwach Europy i tym samym nie zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata. Co prawda w międzyczasie wygrała inne Mistrzostwa Świata (World Bridge Games), ale to w niczym nie pomaga. (Taka sama sytuacja jest z reprezentacją open).
Mimo braku zawodów, do których trzeba by było wyłonić reprezentację, PZBS zaplanował rozgrywki kadrowe. W kalendarzu były wpisane terminy w styczniu i w lutym. Ostatecznie pierwszy z nich został odwołany (niestety z dość niewielkim wyprzedzeniem), a w drugim przeprowadzono jedyny etap. Nagrodą dla czołówki było wpisowe do tegorocznych Otwartych ME w Poznaniu oraz…
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.