Na kanwie poprzedniego artykułu o rewelacjach Burgaya na temat Blue Teamu, chciałem pokazać dwa przykłady trafności poprzedniego Blue Teamu, opisane przez Freddie Sheinwolda, pochodzące z dawnych meczów o Bermuda Bowl.
W pierwszym rozdaniu, Avarelli z kartą:
♠D5 ♥8 ♦AKW10643 ♣W94
po licytacji (obie przed partią):
W |
N Belladonna |
E |
S Avarelli |
1♥ |
1♠ |
2♥ |
3♦ |
3♥ |
pas |
pas |
? |
spasował... 3♥ zostało obłożone bez jednej, gdyż partner posiadał:
♠A108642 ♥D105 ♦8 ♣765.
Na drugim stole Wolff przepchnął się do 4♦ pomimo, że partner wszedł słabym 2♠.
W drugim również bohaterem został Avarelli. Tym razem kartę miał dużo bardziej niepozorną:
♠10943 ♥A109 ♦92 ♣W982
Był po partii, a przeciwnicy przed:
W |
N Belladonna |
E |
S Avarelli |
|
|
1♥ |
pas |
2♥ |
3♦ |
pas |
pas |
3♥ |
pas |
pas |
4♦(!) |
pas… |
|
|
|
Tym razem dobry partner miał
♠W5 ♥8 ♦AKD854 ♣AD105.
Historia nie wspomina o położeniu króla trefl… gdyby był on pod impasem, to Amerykanie mogli jedynie dziękować, że zostali oszczędzeni, bo przecież Avarelli mógł powiedzieć równie dobrze i 3BA… w końcu kiery trzymał…
© Marek Wójcicki