POZNAŃ Z DRUGIEJ STRONY BARYKADY cz. 2,5 Darmowy artykuł

PANIE SĘDZIO!

TOMASZ RADKO

A bywa tak i tak, nie zawsze szczęście się w życiu ma – śpiewał dawno temu Krzysztof Krawczyk. I coś w tym jest.

Pierwsza sesja finału par mikstowych. 13 stołów. 16 rozdań. Dwie interwencje, z czego jedna „Panie sędzio, bo przeciwników jeszcze nie ma”. I Radko śmie twierdzić, że sędziów jest za mało? I że się przepracowują?

A tutaj fragment drugiej sesji. Jedno rozdanie. Sześć interwencji (niektóre zduplikowane. Gracze wierzą, że jak się kilka razy przywoła sędziego, to lepszy werdykt się dostanie).

Jednak, parafrazując Tadeusza Chyłę, sędzia to ma klawe życie. Bo czasem poszedłszy na interwencję zdarza mu się zobaczyć coś takiego.

Do tej pory z takimi zdarzeniami spotykałem się tylko na kursach sędziowskich. By zobaczyć je w naturze musiałem się wybrać na Mistrzostwa Europy.

Udostępnij

Komentarze

Dodaj komentarz