ZŁOTO JUŻ PRAWIE BYŁO…

RELACJE

DANUTA KAZMUCHA

Do Otwartych Mistrzostw Europy teamów kobiecych przystąpiłyśmy w składzie: Cathy i Zofia Bałdysz, Marta Sikora, Grażyna Brewiak, Ania Sarniak i ja. Kasia Dufrat i Justyna Żmuda tym razem grały w teamie międzynarodowym.

Tak, jak w innych konkurencjach tych mistrzostw, najpierw przez 2 dni rozgrywane były eliminacje – 10 meczów 10-rozdaniowych. Ta faza nie sprawiła nam większych problemów. Wygrywamy ją i z pierwszego miejsca awansujemy do ćwierćfinałów. Dzięki wygraniu Round Robin jako pierwsze wybieramy przeciwnika z miejsc 5-8. Nasz wybór pada na team 4NATIONS (Eide, Kelly-Rogers, Kolesnik, Teneva). Mecz przebiega po naszej myśli i pewnie wygrywamy go różnicą 50 imp.

W kolejnym…

Aby przeczytać ten artykuł w całości i uzyskać dostęp do pozostałych treści premium zakup subskrypcję

Udostępnij

Komentarze

Dodaj komentarz