BRYDŻ GAŚNIE. CZY DA SIĘ GO REANIMOWAĆ?

OPINIE

MARIAN SZULC

W listopadowym „Brydżu” Radek Kiełbasiński poruszył (tekst Czy brydż na świecie umiera?) problem dla naszej dyscypliny fundamentalny: spadek zainteresowania grą w brydża, spadek liczby graczy. Nie tylko u nas, na całym świecie. Rozczarował mnie natomiast swoją diagnozą przyczyn tego stanu rzeczy. A sprowadzają się one jego zdaniem przede wszystkim do niewykorzystania szans, jakie otworzył internet, złych Amerykanów, którzy wprowadzili na szeroką skalę grę w drużynach sponsorskich, niepowodzeń w staraniach o wprowadzenie brydża do programu igrzysk olimpijskich, a wreszcie do nie chowania pod dywan, tylko ujawniania – częstych, jak się okazało, i czasem dotyczących wybitnych graczy – przypadków brydżowych oszustw….

Aby przeczytać ten artykuł w całości i uzyskać dostęp do pozostałych treści premium zakup subskrypcję

Udostępnij

Komentarze

5 odpowiedzi na „BRYDŻ GAŚNIE. CZY DA SIĘ GO REANIMOWAĆ?”

  1. Czy spadek zainteresowania brydżem nie jest czasem spowodowany postępującym procesem degradacji umysłowej współczesnego społeczeństwa, szczególnie zachodniego? W artykule autor proponuje dostosowanie brydża do do tego trendu. Społeczeństwo głupieje, to uprośćmy brydża. A przecież brydż jest między innymi dlatego taki piękny, bo jest trudny i skomplikowany. Dlatego przynosi satysfakcję intelektualną.


    1. Jestem ciekaw, na czym opiera Pan tezę o „postępującym procesie degradacji umysłowej współczesnego społeczeństwa, szczególnie zachodniego”? Na liczbie wynalazków? Odkryć? Wdrożeń? A skoro głupieje Zachód, wzorem ma nam być Wschód?
      Zgoda, brydż jest piękny, bo skomplikowany, ale pozostanie taki bez względu na ilość dopuszczonych do stosowania konwencji. I może nawet bez większości z nich przyniesie większą satysfakcję intelektualną. MSz


      1. Na przykład:

        https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1552392%2Camerykanie-wypadaja-slabiej-w-testach-na-inteligencje-eksperci-o-mozliwych

        https://www.national-geographic.pl/nauka/ludzkosc-glupieje-iq-spada-nawet-o-7-punktow-na-pokolenie/

        Jako nauczyciel, mam kontakt z młodzieżą od 20 lat w tym samym liceum. Z roku na rok jest coraz gorzej. Oczywiście jest to moje subiektywne odczucie.

        Co do Wschodu. Na uczelniach Ivy League regularnie maleje liczba białych i wzrasta liczba Azjatów.

        Gołym okiem widać, że zachodnia kultura jest idiotyczna – wystarczy włączyć telewizor.


  2. Radosław Kiełbasiński

    Zgadam się z Marianem, że sztuczne systemy na pewno utrudniają obserwowanie zawodów brydżowych, ale nie o tym był mój artykuł. Ja szukałem powodów dlaczego tak mało federacji wysyła swoją drużyną na najważniejsze zawody, w 4-letnim kalendarzu WBF? Zaledwie 36, choć jeszcze ze 20 lat temu był to ponad 70. A i ta liczba jest niewielka w porównaniu z olimpiadą szachową, gdzie swoje reprezentacje wysłało 190 krajów.


    1. Odpowiedź jest chyba dość oczywista. Pieniądze.


Dodaj komentarz