KWIECIEŃ 1974 ⚿

„BRYDŻ” PÓŁ WIEKU TEMU

ROMAN KRZEMIEŃ

W „Fortelach” Henryk Niedźwiedzki opisuje znany (przynajmniej dzisiaj), ale zawsze skuteczny trik:

	64
	73
	8532
	W9743
97	WNES	W10853
DW1084		9652
964		A7
A108		D6
	AKD2
	AK
	KDW10
	K52

W Konstam	N Lilliehook	E Dodds	S Wohlin
	pas	pas	2
pas	2	pas	3BA
pas…

DME 1950 r. Szwecja – Wielka Brytania.

Konstam zawistował w  D. Wohlin zabił królem i bez namysłu zagrał w  K. Konstam przepuścił (przecież S mógł mieć trzeciego mariasza w treflach) i to już wystarczyło. Wohlin przerzucił się na kara i skompletował 9 lew.

Oto problem z działu: „Czy umiesz rozgrywać?”

W983	WNES	AD7652
42		ADW3
W105		7
A1097		W4

W	N	E	S
			1
pas	pas	ktr.	rktr.
1	2	3	pas
4	pas…

Atak 9, S bije damą i wychodzi w 2. Jak należy rozgrywać?

Oto jak sobie poradził reprezentant USA John Crawford: S ma na pewno singletona trefl, na rekontrę (nadwyżkową) musi więc mieć resztę honorów. Crawford zabił trefla asem i zagrał 10, wyrzucając trefla ze stołu. S doszedł do ręki (miał K10K965AKD862 2) i odszedł karem. Crawford przebił, zgrał asa pik, i wyszedł w blotkę pik. S doszedł królem i mając już tylko same czerwone karty wyszedł w karo. Rozgrywający zrzucił z ręki kiera, przebijając w stole i po ściągnięciu asa kier zagrał damą na ekspas wyrabiając sobie dziesiątą lewę.

A teraz „Oceń sam siebie”:

AW103	WNES	D7
AK1098		DW7
KW7		865
A		D9432

Ułóż plan rozgrywki kontraktu 4 po wiście 6. Oto ocena redakcji:

„Jesteś graczem mało doświadczonym jeżeli wykorzystasz tylko oba impasy karowe dochodząc dwa razy atutami do stołu. Grając w ten sposób przegrasz jednak wtedy, gdy as z damą karo będzie u N, na co jest wszystkiego 25% szans.

Jesteś graczem doświadczonym, gdy po pierwszym nieudanym impasie karowym i dojściu kierami do stołu, wyjdziesz damą pik na impas. W ten sposób masz te same szanse co Twój poprzednik, bo też zagrałeś na udanie się jednego z dwóch impasów (75% szans). Jednak w wypadku nie udania się i tego impasu pozostała Ci, przy tym sposobie rozgrywki, dodatkowa szansa, że N nie ma trzech kierów, więc nie połączy atu po raz trzeci i dopuści Cię do ręki wychodząc w trefle lub piki. Wtedy ściągasz lewy pikowe.

Jeżeli N nie doda do koloru do trzeciego pika, oczywiście zrzucasz oba kara na piki i przebijasz karo w stole wygrywając grę.

Natomiast, jeżeli N dołoży trzeciego pika masz do wyboru: przebić go aby mieć pewność podegrania kar lub zagrać na szansę, że S ma cztery piki. Ryzyko jest opłacalne, bo szansa na to, że S ma dubletona pik, a więc przebija trzeciego, wynosi wszystkiego 15%. Należy zatem zagrać po raz trzeci w piki. Gdy obaj dodadzą do koloru wyjść po raz czwarty w ten kolor. Jeżeli N nie doda do koloru – zrzucić ostatnie karo ze stołu i na przebitkę karową wziąć brakującą lewę. Natomiast, gdy N doda pika trzeba przebić siódemką atu i podegrać kara. W ten sposób można wykorzystać wszystkie trzy impasy, jednak pod warunkiem, że N ma tylko dwa atuty i S nie przebije trzeciego pika.

Jesteś mistrzem, gdy po walecie kier zagrałeś też na impas pikowy, ale wychodząc siódemką. W ten sposób, jeżeli impas nie wyjdzie, masz dodatkowe dojście damą pik do stołu, co umożliwi Ci zrobienie wszystkich trzech impasów niezależnie od tego, który z przeciwników ma trzy atuty”.

I problem wistowy z „Konkursu Brydża”:

	W9
	643
	AKW74
	D65
D4	WNES
AW10
D108
AW1092

W	N	E	S
			1
2	2	pas	2BA
pas	3BA	pas…

Zawistowałeś w W. Blotka ze stołu, trójka od E, a rozgrywający zabił królem, przeszedł do stołu asem karo, i wyszedł w W, dokładając z ręki blotkę. Którą kartę dołożysz? Jeżeli damę – podaj również kartę wyjścia.

Rozwiązanie:

„Sekwencja rozgrywającego wskazuje na górną granicę otwarcia (15-16 PC). W kartach dziadka i swoich widzimy 25 PC. Zatem w doprowadzeniu do wpadki musimy polegać na własnych siłach, bo z powyższego rachunku wynika, że partner ma 13 blotek.

Jeżeli zabijemy waleta pik i zagramy blotkę trefl, rozgrywający dojdzie damą, odegra cztery lewy pikowe i nie ma innej szansy wygrania kontraktu, jak impasować waletem karo.

Jedyną możliwość położenia gry daje przepuszczenie waleta pik. Ponieważ pięć lew pikowych, dwie treflowe i dwie karowe dają już wygranie kontraktu, jest szansa, że rozgrywający ponowi impas dziesiątką, aby nie ryzykować impasu karowego. Wówczas dojdziemy damą pik. Ponieważ rozgrywający nie będzie miał szybkiego dojścia do ręki, pozwoli nam to, po zagraniu asa i blotki trefl, bezapelacyjnie położyć kontrakt”.

Nie mogę się oczywiście powstrzymać przed zacytowaniem Leszka Stadnickiego, który w artykule: „Kadra Narodowa gra” tak opisuje poniższe rozdanie:

AD	WNES	W7
AW9		KD1032
K1084		532
KW82		AD4

„Jedynie Błęcki (E) słusznie nie otworzył na pierwszym ręku i w efekcie licytacja wygasła na 3BA. Na pozostałych dziewięciu stołach E otwierał 1, lecz tylko para Krzemień – Iglewski zatrzymała się w końcówce po licytacji:”

W Krzemień	N	E Iglewski	S
		1	pas
2BA	pas	3BA	pas
4BA	pas…

Zauważmy, że Leszek skrytykował otwarcie 1. A czy dzisiaj którykolwiek komentator miałby coś przeciwko takiemu otwarciu? Wydaje się, że jest oczywiste – bliżej mu chyba do „pancernego” niż do „lekkiego”!