TECHNIKA
KRZYSZTOF MARTENS
Niewielu brydżystów wie że termin „mentor” pochodzi z Odysei Homera, gdzie po raz pierwszy pojawiła się postać Mentora. Był on towarzyszem Telemacha, syna Odyseusza, udzielającym mu wskazówek i rad, gdy ten przebywał z dala od domu i rodziny. Celem mentora było spożytkowanie całego zasobu doświadczeń, które zgromadził, z korzyścią dla podopiecznego.
Dzisiaj mentoring jest formą rozwoju, wynikającą z relacji pomiędzy osobą posiadającą dużą wiedzę w danej dziedzinie, a jego podopiecznym – mentee. Relacja ta ma charakter bezpośredni i przyjazny.
Mentor nie musi być lepszym graczem od mentee ‒ choć najczęściej tak właśnie się zdarza – najważniejsze, by był lepszym analitykiem brydżowym. Przeszedł już drogę, na którą mentorowany wkracza, i może udzielać wskazówek, pomocnych w osiągnięciu celu. Pokazuje, jak wykorzystać własne talenty i umiejętności. Analizuje z graczem (parą) konkretne problemy i dyskutuje nad ich rozwiązaniem. Poszerza perspektywę, horyzonty brydżowe.
Skuteczny mentor może pomóc podopiecznemu stać się bardziej efektywnym przy stole, nabyć nowe kompetencje, nabrać większej pewności siebie i podejmować lepsze decyzje.
Czym mentoring różni się od coachingu?
Mentoring jest zachętą do refleksji i przyjrzenia się swoim mocnym i słabym stronom. Mentor ma jednak szersze możliwości, ponieważ dysponuje kompetencjami, których zdobyciem mentee jest zainteresowany w zakresie rozgrywki, obrony czy licytacji.
„Jeśli masz zamiar coś zrobić, marz o tym, zbierz się na odwagę, działaj. Jeśli chcesz zrobić coś niezwykłego, marz o tym, zbierz się na odwagę, działaj z wybitnym mentorem.
Jeśli chcesz nauczyć się czegoś istotnego o sobie samym, zostań mentorem”.
Korzyści z mentoringu dla mentee:
Podniesienie poziomu umiejętności
Poprzez porady i wskazówki mentor może pomóc mentee rozwinąć w pełni swój potencjał i nauczyć się wielu nowych brydżowych umiejętności.
Transfer wiedzy
Dlaczego zacząłem pracować nad konceptem mentoringu?
Od kilku lat, praktycznie na każdych europejskich czy światowych mistrzostwach zgłaszało się do mnie kilka osób zainteresowanych objęciem ich mentoringiem. Niestety nie miałem na to czasu. Dzisiaj pełniąc marginalną rolę w teamie Zimmermanna skierowałem swoją uwagę na ideę mentoringu przy pomocy Zooma. Coraz bardziej popularne są na świecie naukowe webinaria, w których może uczestniczyć nawet kilkaset osób. Po intensywnej wielomiesięcznej pracy przygotowałem program mentoringu dotyczącego rozgrywki. Podzieliłem pracę na trzy etapy.
Faza I.
Zadaniem tego etapu jest kształtowanie mikronawyków. Złych nawyków bardzo trudno się pozbyć, ale dużo łatwiejsze jest zastąpienie złego dobrym. Jak rodzi się i utrwala się prawidłowy nawyk, to mózg zwraca się do innych zadań. Odciąża to umysł i pozwala zachować świeżość analizy na dłuższą metę.
Faza II.
Na tym etapie niektóre tematy znikają, inne się pojawiają. Natomiast rośnie skala trudności problemów.
Faza III.
Jogging XXI wieku. Będę się zajmować rozdaniami o najwyższej skali trudności. Zapytacie – w jakim celu? To jest znakomita gimnastyka umysłu. Po takiej pracy, potem przy stole, trudne problemy rozgrywkowe wydają się łatwe.
Webinaria ‒ mentoring w zakresie rozgrywki mam zamiar rozpocząć sesją, która rozpocznie się we wtorek, 6.02.2024 o godz. 19.00. Będzie ona trwała 2 godziny z 10-minutową przerwą.
Planuje przeprowadzenie 10-12 sesji w kolejne wtorki o tej samej porze.
Zapisy ‒ rejestracja chętnych ‒ będzie możliwa na stronie internetowej www.martensuniversity.com od 1.01.2024.
Co proponuję?
Wyodrębniłem podstawowe (w mojej opinii) rodzaje problemów rozgrywkowych. W pierwszej fazie mentoringu pojawią się:
Moja babcia – zdarzają się problemy w których nawet doświadczeni gracze próbują zastosować skomplikowane narzędzia, nie dostrzegając prostego, choć niekiedy nietypowego lub ukrytego rozwiązania. Ponad 20 problemów pozwoli nauczyć cię jak te uproszczone linie rozgrywki – odkrywać.
Bądź sprytny – spryt cechuje graczy którzy zanim nauczyli się grać w brydża, wcześniej grali w inne gry karciane. To jest specyficzny talent. Czy można się tego nauczyć? Spróbujemy.
Szachy – ku mojemu zaskoczeniu, to najczęściej spotykane wyzwania. Trzeba precyzyjnie zaplanować komunikację przewidując nawet znakomite zagrania przeciwników, którzy będą się starać przeciwdziałać realizacji naszych planów.
Wyobraźnia – będziemy się uczyć, jak kształtować wyobraźnię obrońcy (obrońców) zgodnie z naszymi potrzebami.
Śledztwo – wybitni gracze – o ile to możliwe – starają się przeprowadzić śledztwo i uzyskać więcej informacji zanim podejmą kluczową decyzję.
Praktyczne aspekty rozgrywki – to jest umiejętność korzystania z sygnałów płynących od przeciwników. Pomaga umiejętność oceny, które z nich są prawdziwe.
Bezpieczna rozgrywka – jak zabezpieczyć realizację kontraktu przed niekorzystnymi rozkładami i lokalizacjami. Są to często bardzo uciążliwe analizy, które przydają się w nielicznych przypadkach. To się wiąże z prawdopodobieństwem występowania kombinacji niekorzystnych podziałów kolorów z nieprzychylnymi lokalizacjami.
Scenariusze – to jest typ problemów generujących najwięcej błędów.
Dlaczego? Ponieważ możliwe są różne drogi rozwoju wydarzeń – w zależności od tego co się zdarzy w kilku pierwszych lewach.
Gracze próbują przed zagraniem w pierwszej lewie, znaleźć rozwiązanie wspólne dla wszystkich możliwych scenariuszy. Umysł nie daje rady i się blokuje. Jak na tym zapanować?
Receptą jest śledztwo – zagrania wyjaśniające podstawowe wątpliwości.
Najprostszy przykład – jak możemy sobie pozwolić na zagranie raz atu, to nie ma powodu analizować wariantu w którym atuty dzielą się 4-0.
Jak się okaże , że dzielą się 4-0 to pozostanie analiza, która będzie uwzględniała ten fakt.
Motywy – trudno je zakwalifikować do określonego typu. Znajomość jak największej motywów rozgrywkowych sprawia że przy stole, nie tracimy czasu na analizę techniczną i możemy nasz umysł skierować do innych zadań. Na przykład: do analizy pierwszego wistu.
Turniej par – przedstawię różnicę w strategii rozgrywki pomiędzy grą na maksy i na IMP.
Czas na trudniejszą część.
Wpustka – przyznam się ze wolę angielskie słowo endplay, które moim zdaniem lepiej ilustruje opisywaną technikę rozgrywki. Porcja 20 problemów powinna wykształcić umiejętność rozpoznawania tego typu problemów.
Modelowanie – mogliście się jeszcze nie spotkać z tym określeniem.
W literaturze brydżowej obowiązuje nazwa przymus wpustkowy (squeeze – endplay). W rzeczywistości technika polega na modelowaniu ręki jednego z przeciwników zgodnie z naszymi potrzebami, które umożliwią endplay.
Szczytem osiągnięć tej metody jest modelowanie rąk OBU przeciwników, tak aby, jeden lub drugi obrońca ( bez względu, który utrzyma się przy lewie) znalazł się na wpuście.
Przymus – zbierałem przykłady ciekawych przymusów w ciągu kilku ostatnich lat. Rzeczywiste rozdania będą przydatne w budowaniu niezbędnego mikronawyku.
Informacje o webinarach, archiwalne zapisy webinarów z zakresu rozgrywki oraz rejestracja do udziału w webinarach z serii „Innowacyjny trening obrony” (zajęcia odbywają się we wtorki o godz. 19.00) są dostępne na stronie internetowej https://www.martensuniversity.com
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.