LICYTACJA
MAREK WÓJCICKI
W czasach, gdy zaczynałem grac w brydża sportowego ‒ był to początek lat siedemdziesiątych ‒ wszelka polska literatura brydżowa skoncentrowana była na Wspólnym Języku. Zarówno „Brydż”, jak i będące Biblią brydża popularnego, specjalne wydania naszego miesięcznika nie wspominały nawet, że funkcjonuje u nas w szerszym zakresie jakikolwiek inny system. Pojawiające się w niektórych relacjach z imprez czy w Pojedynkach Mistrzów sekwencje par (najczęściej krakowskich), gdzie otwarcie 1 w kolor było limitowane górą do 22 PC wyglądały niezwykle egzotycznie i wielu czytelników na pewno zadawało sobie pytanie, jak w ogóle można grać takim systemem. System ten wtedy był zwany w „Brydżu” „Systemem krakowskim”.
Pary grające w tym stylu odnosiły wówczas wiele sukcesów ‒ tak grała większość drużyny Wisła Kraków, która w latach 60-tych zdobyła kilkukrotnie mistrzostwo Polski, a jej pary ‒ Lebioda – Wilkosz, Klapper – Wala, Furdzik – Jezioro grywały w reprezentacji na mistrzostwach Europy i odnosiły wiele sukcesów. System rozwijano, a impulsem do tego było zebranie się grupy zdolnych zawodników ‒ m.in. Leśniewski, Michałek, Żurek, Blajda, Jaworowski ‒ w drużynie AZS Kraków na początku lat 70-tych. Wtedy zdaje się pojawiła się nazwa „Strefa”. AZS Kraków odnosił sporo sukcesów ‒ mistrzostwo Polski, Puchar Polski, wiele zwycięstw turniejowych. Dyskusje w tej grupie i kontakt z teorią przy wyjazdach na turnieje w zachodniej Europie doprowadziły do rozwoju systemu, który obudowywał się ustaleniami i gadżetami, stając się szkieletem tego, czym grywa się do dzisiaj. Nie było jednak nadal żadnych publikacji na ten temat. System funkcjonował w wersjach poszczególnych par, były też wewnętrzne skrypty AZS Kraków. Eksplozja zaczęła się w roku 1982, kiedy to po zdobyciu w Birmingham (1981) mistrzostwa Europy przez reprezentację Polski, w której grali m.in. Krzysztof Martens i Tomasz Przybora opublikowano broszurę „System pary Martens – Przybora”, słynną „zieloną książeczkę”, która zawierała opis stosowanego przez nich systemu z niektórymi ustaleniami szczegółowymi.
System ten był potem rozwijany, głównie przez W.Izdebskiego i grupę praktyków z Lublina, stając się istotną częścią polskiej szkoły licytacji ‒ praktycznie całość powszechnie stosowanych w tej chwili po otwarciach 1// ustaleń ma swoje źródło właśnie w Strefie, a nie we Wspólnym Języku.
Baza systemu nie zmieniała się od początku. Oto zestawienie podstawowych otwarć:
1 ‒ wieloznaczne:
a)12-14 PC w układzie zrównoważonym;
b)18-23 PC w układzie zrównoważonym; wiele par grało, i także gra dzisiaj, otwarciem 2BA w sile 20-21/22 PC, co pozwala na usunięcie tego przedziału z otwarcia 1 i lepszą licytację silnych rąk zrównoważonych po otwarciu 1, dzięki temu że są one w dwóch przedziałach ‒ 18-19 i 22-23 PC.
c)11-22 PC, 5+;
d)11-22 PC, 4441 z krótkością karo lub kier
1 ‒ 11-22 PC, 5+, czwórka możliwa tylko w układzie 4441 z singletonem trefl lub pik (wynikało to z zasady przygotowania, aby mieć wygodny rebid po otwarciu 1 i odpowiedzi 1 w starszy);
1/ ‒ 11-22 PC, 5+/; ręce te mogły zawierać kolor młodszy dłuższy od koloru otwarcia.
1BA ‒ 15-17 PC, układ zrównoważony; początkowo było to tradycyjne 16-18 PC.
2 ‒ Acol, sztuczny forsing do dogranej.
Otwarcia na wysokości dwóch ewoluowały. 2 w początkowym okresie to była trójkolorówka 4441 z dowolnym singletonem w sile 16-18 PC (tzw. „Orbis”), potem „dwukolorówka Wilkosza” ‒ podlimitowe 5-5 z jedną lub dwoma starszymi piątkami, potem, po międzynarodowych restrykcjach, gdy nie można było grać „Wilkoszem” za granicą, zaczęto stosować „polskie multi” ‒ blok na jednym starszym.
2/ ‒ początkowo było to „słabe dwa”, potem, po zakazie stosowania „Wilkosza”, podlimitowe dwukolorówki z kolorem otwarcia.
2BA ‒ w Krakowie była moda na silne 2BA (19-21 PC, 20-21 PC), a gdzie indziej najczęściej było to podlimitowe na obu młodszych.
Tyle o historii. Przejdźmy do opisu dalszej licytacji.
OTWARCIE 1.
Znaczenie otwarcia 1 prawie nie zmieniło się od początku. Wyeliminowane zostały z niego jedynie ręce w układzie 4441 z singletonem kier ‒ dzisiaj otwiera się z takimi rękami 1.
ODPOWIEDZI
1 ‒ wieloznaczne:
a)0-6 PC, układ dowolny;
b)7-11 PC, układ niezrównoważony bez starszej czwórki, 5+-4+ w kolorach młodszych lub młodszy kolor 6+ w sile, bądź o jakości nie nadającej się na inwitującą odpowiedź 3/;
c)16+ PC, układ zrównoważony bez starszej czwórki; włączone potem tutaj także ręce w sile 13-15 PC z układem 4-4 w młodszych, a w starszych 3-2 z pustym dubletonem, nie nadające się na natychmiastowy skok w 3BA i opracowano rebidy odpowiadającego, pozwalające na weryfikację jakości tego koloru w ręce otwierającego.
1/ ‒ 7+ PC, kolor 4+, forsujące do wysokości 1BA.
Dzisiaj wiele par stosuje preferencję kolorów starszych, tzn. z układem czwórka starsza i 5+ w kolorze młodszym odpowiada się w kolor starszy bez względu na siłę, nawet z rękami pozwalającymi na forsing do dogranej. W dobie rozbudowanych gadżetów typu „Podwójny magister” pozwala to na dalszą precyzyjną licytację. Jednak ten trend pojawił sie dopiero na początku XXI wieku.
1/2BA ‒ 7-10/11-12 PC bez starszej czwórki, układ w miarę zrównoważony.
2/ ‒ 12+PC, kolor 5+, możliwa starsza czwórka (chyba że gra się preferencją kolorów starszych, o której pisałem wcześniej), forsujące do dogranej.
2/ ‒ naturalne, forsujące do dogranej z aspiracjami szlemikowymi, dobry kolor, w zasadzie 6+ kart. W dobie gadżetów, pozwalających na precyzyjną licytację po odpowiedzi one over one, opracowano wiele rozwiązań, jak można wykorzystać te odpowiedzi na ręce, które zdarzają się częściej niż lekko archaiczny naturalny forsing. Bardzo popularna ostatnio jest odpowiedź 2 w znaczeniu „transfer na bez atu” w sile inwitu (bądź inwitu+), oczywiście bez starszej czwórki. W połączeniu z naturalnym, inwitującym 2BA pozwala to na ustawienie ewentualnego kontraktu bezatutowego z właściwszej ręki. Odpowiedź 2 bywa wykorzystywana różnie, np. jako wskazanie rąk w sile 9-11 PC z układem co najmniej 5-4 w młodszych (ułatwia to nieco licytację po odpowiedzi 1), jako odwrócone Flannery ‒ 6-9 PC w układzie 5+ i 4+ (to z kolei ułatwia nieco kontynuacje, gdy po odpowiedzi 1 padnie rebid inny niż 1BA).
3/ ‒ 9-11 PC, niezły kolor 6+, bez starszej czwórki, inwitujące. Wymogi co do jakości koloru są różne ‒ do trefli można podchodzić nieco lżej, gdyż otwarcie gwarantuje co najmniej dubla, a z karami trzeba być przygotowanym do ewentualnego grania tego kontraktu przy singlu u partnera. Z kolorem słabszym odpowiadamy 1.
3/ ‒ w pierwszych publikowanych wersjach był to „(Auto)splinter” ‒ krótkość licytowana, 6+, siła 13+PC pozwalająca myśleć o szlemiku nawet gdy trafi to do ręki w sile 12-14 PC, ale z właściwą lokalizacją. Pojawiają się też inne rozwiązania, np. wskazanie koloru 7-kartowego z dwoma starszymi honorami i nic z boku, albo 3 transfer na 3BA.
3BA ‒ do gry, 13-15 PC, układ zrównoważony bez starszej czwórki, zatrzymania w kolorach starszych.
Wyższe odpowiedzi w zasadzie nie były opisane. Moim zdaniem dogodnie jest przyjąć, że 4/ to odpowiednik „Namyats” ‒ wskazanie pełnego koloru 7+ w kierach/pikach i nic z boku. Taka informacja często może być kluczem do właściwej decyzji otwierającego. 4/ to słaba, układowa ręka z kolorem 7+kartowym w sile do maksimum 7,8 PC.
DALSZA LICYTACJA
Po odpowiedzi 1:
W | E |
1 | 1 |
? |
1 ‒ 3-4 kiery, 12-14 PC, lub 11-18 PC, 4 i 5+ (ewentualnie trójkolorówka).
1 ‒ 3-4 piki, 12-14 PC, lub 11-18 PC, 4 i 5+ (ewentualnie trójkolorówka); z układem 4-3 w starszych ze słabą ręką zrównoważoną zwykle lepiej jest zacząć od 1.
1BA ‒ 18-20 PC, układ zrównoważony (gdy stosuje się otwarcie 2BA silne, rebid 1BA wskazuje siłę 18-19 PC).
2 ‒ 11-17 PC, 5+ bez starszej czwórki, w układzie niezrównoważonym (ze słabą kartą w układzie 5332 zwykle lepiej jest zacząć od starszej trójki, chyba że mamy trefle, które chcemy wskazać ze względów wistowych.
2// ‒ 18-21 PC, 5+ i czwórka licytowana, dobra lokalizacja honorów; alternatywą z układem 5422 i rozrzuconymi honorami może być 1/2 BA.
2BA ‒ 21-23 PC, układ zrównoważony (gdy stosuje się otwarcie 2BA silne, rebid 2BA wskazuje siłę 22-23 PC).
3 ‒ 18-21 PC, 6+ bez bocznego koloru.
3// ‒ w duchu systemu Martensa-Przybory powinien to być „Autosplinter” ‒ karta na pograniczu forsingu do dogranej, z samodzielnym kolorem treflowym i krótkością licytowaną.
Jednak problemy z licytacją acolowskich rąk z kolorem młodszym po otwarciu 2 i wolne miejsca w drugim okrążeniu naprowadziły mnie kiedyś na pomysł, aby ręce w układzie 5+ i boczna czwórka wyłączyć z otwarcia 2 i otwierać z nimi 1, ponieważ otwarcie to i tak jest forsujące, a jest dość łatwo je potem pokazać. Po negacie skaczemy z taką kartą na wysokość 3 w kolor czwórki:
W | E |
1 | 1 |
3// |
3// ‒ forsujące do dogranej, 5+ i czwórka licytowana.
Po odpowiedzi półpozytywnej z takimi rękami licytuje się normalny rewers na wysokości dwóch, który forsuje do dogranej i wskazuje siłę 17+PC.
Po odpowiedzi one over one:
W | E |
1 | 1/ |
? |
1 ‒ 4 piki, 12-14 PC w układzie zrównoważonym lub 4 piki i 5+ w sile zbyt małej na rewers.
1BA ‒ 12-14 PC, układ zrównoważony bez czwórki w kolorze odpowiedzi i 4 pików po odpowiedzi 1.
2 ‒ 5+, siła zbyt mała na rewers lub przeskok ‒ 11-16 PC.
2// ‒ 5+ i 4-ka licytowana, 17-21 PC. W pierwszych wersjach Strefy taki rewers forsował tylko na jedno okrążenie, mógł być licytowany już z ładnymi 15 PC. Jednak praktyka pokazała, że lepiej przyjąć, że jest to forsing do dogranej w sile 17+PC.
2BA ‒ 18+PC, układ zrównoważony, możliwa czwórka pików po odpowiedzi 1. W starszych wersjach strefy można było tak licytować nawet z sześcioma treflami. Dzisiaj widać także trend do bardziej elastycznego traktowania wymogów układowych na taki skok. 2BA licytowało się także z czwórką w kolorze odpowiedzi z silną ręką zrównoważoną, a także z układem 5422 z piątką trefli.
3 ‒ 18-21 PC, 6+, forsujące do dogranej.
3/ ‒ 14-16 PC, 5+ i czwórka w kolorze odpowiedzi.
3BA ‒ do 16 PC, pełne trefle, zatrzymania w kolorach bocznych.
Inne odpowiedzi na wysokości 3 i 4 to były Splintery uzgadniające kolor odpowiedzi. Odpowiedź 4 w starszych wersjach wskazywała kartę w sile 12-14 PC z układem 6-4 karty w kolorze odpowiedzi z bardzo dobrą lokalizacją. Potem odzywkę ten wykorzystywano do wskazania silnych rąk w układzie 5422 z czwórką w kolorze odpowiedzi, a ostatni wynalazek to wskazanie bardzo silnej ręki z treflami i czwórką w kolorze odpowiedzi, z zatrzymaniami w obu kolorach bocznych, z którą po Splinterze i negacie mielibyśmy na jeszcze jedno ruszenie.
Ostatnio rebid 3 po odpowiedzi 1/ bywa przez niektóre pary wykorzystywany jako 15-17 PC w układzie 5+ i 4-ka w kolorze odpowiedzi, a skok w 3 w kolor odpowiedzi oznacza układ 5-4 w sile 12-14 PC i w miarę ładną w ramach tego kartę.
Licytacja rąk z treflami po odpowiedzi one over one nie jest łatwa. Niejednokrotnie „naturaliści” próbowali sobie z tym radzić, licytując „krzywe” rewersy z kolorów trzykartowych. Ten problem dotyczy zresztą także forsowania z rękami jednokolorowymi po otwarciu 1 w kolor i odpowiedzi one over one. Tutaj zaproponowałem rozwiązanie tego problemu przez wprowadzenie dwuznacznego, forsującego do dogranej, rebidu 2 oznaczającego albo naturalny rewers w układzie 5+-4, albo rękę jednokolorową z treflami.
Ustalenie to pozwala na wykorzystanie rebidu 3 na sprzedanie inwitujących ‒ w sile 14-16 PC rąk z dobrym kolorem 6+. Przykładowo:
W | E |
1 | 1 |
? |
– 2 ‒ naturalne, nieforsujące;
– 2 ‒ forsujące do dogranej, 17+PC, 6+ lub 5+-4;
– 3 ‒ 14-16 PC, dobry kolor treflowy 6+, ręka jednokolorowa, inwitujące.
Oto rozwiązanie licytacji po takim 2:
W | E |
1 | 1/ |
2 | ? |
– 2/ ‒ wydłużenie, kolor 5+kartowy;
– 2/ ‒ (drugi starszy) ‒ pytanie;
– 2BA ‒ naturalne, zatrzymania w pozostałych kolorach, bez aspiracji szlemikowych;
– 3 ‒ fit treflowy, bez aspiracji;
– 3 ‒ 5+;
– 3/ ‒ kolor 6+ z co najwyżej jedną przegrywającą.
Po relayu 2 w drugi starszy licytacja jest w miarę prosta:
W | E |
1 | 1/ |
2 | 2/ |
? |
– 2BA ‒ 5+-4, ręka dobra do bez atu (zatrzymanie w nielicytowanym kolorze);
– 3 ‒ 5+-4, ręka zła do zajęcia bez atu;
– 2 (po pytaniu 2), 3// ‒ 6+, krótkość licytowana;
– 3BA – 17-19 PC, 6+ bez krótkości;
– 4 – 20-22 PC, 6+ bez krótkości.
To tyle w tym odcinku. Ponieważ ten opis Strefy planuję na kilka najbliższych numerów „Brydża”, proszę o ewentualne pytania i uwagi mailowo na adres redakcji (w stopce).
Dodaj komentarz